Forum studentów II roku geografii UWr

niejaki Tomek G. · Dołączył: 09 Mar 2007 Posty: 9 Przeczytał: 0 tematów

taka koncepcja...przyznaję na wstępie, iż przeze mnie nie wymyślona..lecz nie istotne przeć to..w skrócie i zarysie: podróżnik (w domyśle ktoś z nas, w sensie "wrocławski geograf", w sensie..wiadomo) jak sam jego przydomek wskazuję na podróż wyrusza. W powody i cele tej podróży wnikać w żadnym wypadku nie musimy. Coś zupełnie inszego natomiast interesować nas będzie. Tenże wyżej wymieniony w miejscu odwiedzonym zakopać, schować, ukryć COŚ musiał będzie by następnie na naszym pięknym forum umieścić dosyć konkretny oraz konstruktywny opis miejsca gdzie COŚ jest (wskazówki, różnorakie naprowadzenia w formach podobnie różnorakich etc.etc.) coby inny podróżnik (w domyśle ktoś z nas, w sensie "wrocławski geograf", w sensie..wiadomo) mógł poszukać i... a jakże, odnaleźć COŚ i...nie wiem, pomysł trza doprecyzować, że tak się niewybrednie troszeczkę wyrażę "dopieścić" ale sam w sobie jest, myślę, dosyć ciekawy. Możemy na ten przykład stworzyć coś w rodzaju MAPY SKARBÓW, no dobrze już się nie rozpędzam..Pozdrawiam. Na odzew liczę.

niejaki Tomek G. · Dołączył: 09 Mar 2007 Posty: 9 Przeczytał: 0 tematów

obraziłem się

Blind

no dobra odpiszę Ci :p

całkiem fajny pomysł tylko trzeba poszukać kilka osób żeby zorganizować jakąś
grupę. Mi osobiście się podoba (jeżeli dobrze zrozumiałem ideę Razz

)

Tomek taka rada na przyszłość PISZ MNIEJ ZAWILE

niejaki Tomek G. · Dołączył: 09 Mar 2007 Posty: 9 Przeczytał: 0 tematów

..tylko trzeba poszukać kilka osób..a po cóż innego tenże post napisałem.Co dwie osoby to nie jedna. Pozdrawiam serdecznie. I nadzieja we mnie, iż osób więcej za czas jakiś się dołączy, a wtedy szczegóły, konkrety raźno można będzie określić...no nic, do zobaczenia po świętach...tak, zamierzam chodzić na wykłady. Smile

FloydFan

Myśle ze grupa ludzi biorąca udział w projekcie powinna być dośc duża, ponieważ (jeśli oczywiście dobrze zrozumiałem idee Very Happy

) powinno być pare ekip poszukujących [pewnie ze względu na autostopowe wymigi 2-osobowych], i jeszcze pozostaje grupa ludzi którzy bedą tę zapawę organizować: ukrywać COŚ, tworzeć mapy, zagadki, wskazówki, bedą na trasie z uczestnikami, bedą im przeszkadzać i mieszać szyki Cool

[to takie przyzwyczajenie z harcerskich gier terenowych Very Happy

]

PS. A rada Mariusza jak najbardziej na miejscu: należy pisać przejrzyściej, wiecej przerw i akapitów, ewentualnie jakieś wypunktowanie sprawy Very Happy

.

niejaki Tomek G. · Dołączył: 09 Mar 2007 Posty: 9 Przeczytał: 0 tematów

....a jesteście czerstwi...mniej zawile,więcej przerw i akapitów...no dobrze, już dobrze.
W każdym bądź razie pan Maciej (jak mniemam) aprobuje i chęć wyraża uczestnictwa w przedsięwzięciu, co cieszy niepomiernie.... że więcej nas, że liczniej.
Tak już konkretniej, wydaje mi się iż to raczej w tenże sposób winno się przedstawiać:
1. Nie jest koniecznością by grupa organizująca była jakaś wyjątkowo duża...
2. Fajno gdyby w zabawie uczestniczyło osób wiele...obojętnie czy dwójkami, pojedynczo, masą czy też jeszcze w innej konfiguracji...
3. W ostateczności przeć organizatorzy mogą być jednocześnie uczestnikami...
4. Rzecz jasna, te wszystkie ogólniki należy przedyskutować.
5. Czekamy na masowy, tak, masowy odzew
6.Pozdrawiam.

Ewelina

super sprawa!
genialne zaiste, oczywiście jestem jak najbardziej za!!
I tym samym pragnę wesprzeć niejakiego Tomka G. w jego apelu co do licznego odzewu na tenże apel!

Odne

odzywam sie na Wasz odzew Smile

może nie massowo ale takżesamo głośno!!
Panie Tomku, świetny pomył Smile

Tylko kiedy jakieś spotkanie ?

Blind

tylko kiedy ruszymy z tą zabawą? za chwilę zaczną się praktyki, później sesja
i wakacje... i wszyscy się rozjadą po świecie

Ewelina

no właśnie, ruszy się coś w tej kwestii czy nie?:(

Blind

ruszymy, ruszymy tylko musimy mieć czas Smile

myślę że od przyszłego semestru można zacząć się w to bawić

Ewelina

przyszły semestr to jeszcze taka kupa czasu... :(

Beti

Trochę się zgapiliśmy geografowie moi mili, teraz to już nie ma bata bedzie trudno. Chyba, że grupy na cwiczeniach terenowych coś poukrywają, a następne bedą tego szukac (o ile bedzie na to czas ;P)

Blind

hmm... osiem dni w Lwówku.... więc będzie duuuużo czasu na szukanie różnych
artefaktów Wink

Lazus

Niezły pomysł z tą zabawą stawiam na Lwówek 17-24. Pewnie będzie trochę wolnego czasu pomiędzy liczeniem samochodów a liczeniem trzody chlewnej hi:)